Dziwne Zniknięcie Kultowej Rodziny Australijskiej

Spisu treści:

Dziwne Zniknięcie Kultowej Rodziny Australijskiej
Dziwne Zniknięcie Kultowej Rodziny Australijskiej
Anonim

Gdy policja kontynuowała śledztwo w sprawie, okazało się, że Simon Cadwell od dawna był przywódcą kultu Doomsday zwanego Bractwem Prawdy. Społeczeństwo to wierzyło, że 75-tysięczny cykl ludzkości prawie dobiegł końca

Dziwne zniknięcie australijskiej sekciarskiej rodziny - kult, sekta, teoria spiskowa, zniknięcie, rodzina, Australia
Dziwne zniknięcie australijskiej sekciarskiej rodziny - kult, sekta, teoria spiskowa, zniknięcie, rodzina, Australia

Na pierwszy rzut oka człowiek o imieniu Simon Cadwell prowadziła najzwyklejsze życie.

Mieszkał z żoną w skromnym domu w odległym mieście Nunnul w Australii Chantelle McDougall i ich wspólna córeczka Leela. W furgonetce obok ich domu mieszkał długoletni przyjaciel rodziny. Tony Popik, który stał się dla nich jak tubylec.

Na pierwszy rzut oka rodzina wydawała się zamożna, byli ludźmi towarzyskimi i bardzo przyjaznymi. Ale za tą fasadą czaiło się coś mrocznego, co ostatecznie doprowadziło do zniknięcia rodziny bez śladu.

Kiedy Simon, Chantelle, Leela i Tony przybyli do miasta Nannool w 2004 roku, wydawało się, że nic im nie jest, ale po kilku miesiącach sąsiedzi zaczęli zauważać, że coś jest nie tak. Przede wszystkim Szymon z niewiadomego powodu przestał spać w nocy, a spał w ciągu dnia.

Wtedy Tony Popik zaczął zachowywać się w taki sposób, że sąsiedzi starali się ponownie z nim nie krzyżować. Wydawał im się chory psychicznie.

Tak minął rok, potem drugi, trzeci. Za każdym razem Simon Cadwell stawał się coraz bardziej „dziwakiem”. Często mówił o UFO, kosmitach, a potem przerzucił się na fakt, że rząd napromieniowuje wszystkich, a zwłaszcza jego dom, falami elektromagnetycznymi.

Image
Image

Stopniowo Simon doszedł do tego, że zaczął otwarcie oskarżać władze o budowanie nikczemnych spisków przeciwko jego rodzinie w celu zabicia wszystkich jego krewnych i porwania go.

Simon był skrajnie paranoiczny na punkcie pól elektromagnetycznych. Zawsze bredził i zachwycał się nimi, do tego stopnia, że te pola rzekomo powodowały u niego wysypkę, a jego twarz wyglądała, jakby miała zaraz wybuchnąć, była tak czerwona.

Trwało to cztery miesiące. Simon zaczął zakopywać wokół swojego domu pęk magnesów, ponieważ wierzył, że odwracają od niego te promienie. Poszedłem tam pewnego dnia i zobaczyłem, jak krzyczy na Tony'ego (Popik), który kopał na podwórku, próbując znaleźć te magnesy.

Za drugim razem, gdy go zobaczyłem, był pokryty ciężkimi pokrzywkami. Powiedział, że ta wysypka i promienie zabijają jego i jego córkę, a potem poszedł do lekarza po lekarstwo - powiedział jeden z sąsiadów obcej rodziny.

Ciekawe, że współlokatorka Simona, Chantelle, wydawała się sąsiadom zupełnie normalna, ale nie rozstała się ze swoją współlokatorką i ostatecznie cała ich rodzina zyskała reputację wyjątkowo ekscentrycznych ludzi.

A 13 lipca 2007 cała czwórka nagle zniknęła ze swojego domu i nadal nie wiadomo, co się z nimi stało. Nie znaleziono ich żywych ani martwych.

Image
Image

Ich zniknięcie stało się znane dopiero kilka dni później, ponieważ ich przyjaciele i krewni obawiali się, że do nich nie zadzwonią. Kiedy policja weszła do domu Cadwella, okazało się, że w środku znajdowały się rzeczy osobiste członków rodziny, w tym wszystkie portfele kart kredytowych. W zlewie były brudne naczynia.

Wszystko w domu było na swoim miejscu, wszystko było w idealnym porządku, czyste i bez śladów, że bandyci mogli zaatakować rodzinę lub że był jakiś konflikt.

Jedyną wskazówką była mała notatka, która brzmiała „Wyjechał do Brazylii”.

Wszystko to wydawało się bardzo niezwykłe, biorąc pod uwagę, że rodzina zostawiła w domu prawie wszystkie swoje rzeczy, ale byli też naoczni świadkowie, którzy zapewniali, że w dniu wyjazdu widzieli, jak Simon i Chantelle sprzedali swoje samochody za gotówkę, a także sprzedali własne. psy.

Wtedy znaleziono naocznego świadka, który powiedział, że Simon powiedział mu, że postanowił zabrać całą rodzinę do odległej, odosobnionej duchowej wspólnoty gdzieś w Brazylii. W tym samym czasie policja sprawdziła konta bankowe rodziny i dowiedziała się, że pieniądze nie zostały z nich pobrane.

Gdy policja kontynuowała śledztwo w sprawie, okazało się, że Simon Cadwell od dawna był przywódcą kultu Doomsday zwanego Bractwem Prawdy. Społeczeństwo to wierzyło, że 75-tysięczny cykl ludzkiej egzystencji prawie dobiegł końca, a kiedy się skończył, ich dusze przeniosą się na wyższy poziom świadomości.

Okazuje się, że Simon Cadwell napisał nawet o tym książkę zatytułowaną „Słudzy Boskiego Planu”, którą jego wyznawcy (wystarczająco liczni) uważali za Pismo Święte. Zwolennicy tego kultu zebrali się na forum w Internecie o nazwie „Brama”.

Co więcej, krewni Chantelle McDougall powiedzieli, że Chantelle nie wierzy w to wszystko, ale Simon zrobił jej pranie mózgu, po czym bezkrytycznie spełniła jego żądania.

Image
Image

A potem ujawniono, że imię Simon Cadwell nie było nawet prawdziwym imieniem tej osoby, w rzeczywistości nazywał się Gary Feltham i pochodził z Anglii. Przed założeniem rodziny. dużo podróżował po Stanach Zjednoczonych i Indiach, udając mistyka i szamana, zanim przeniósł się do Australii i stworzył tam swój własny kult, po drodze zdobywając partnera i córkę.

Początkowo zakładano, że cała rodzina po prostu wyjechała z kraju, aby faktycznie udać się do Brazylii, jak powiedzieli, ale władze imigracyjne nie miały informacji, że ci ludzie opuszczają Australię.

Wszystko to, jak również mroczna przeszłość Cadwella i jego pozycja jako przywódcy sekty, wkrótce skłoniły policję do podejrzenia, że mógł zrobić coś strasznego sobie i swojej rodzinie. Zostało to poparte przez członka internetowej sekty, który wspomniał, że Cadwell wcześniej mówił o samobójstwie, ale nie znaleziono żadnych prawdziwych dowodów.

Policja dowiedziała się później, że kobieta Cadwell, z którą chodził w 1993 roku, Australijka imieniem Deborah, również zaginęła po podróży z nim do Indii, ale nie było żadnych konkretnych dowodów łączących te dwie osoby lub wskazujących na jakąkolwiek nieczystą grę.

Inną hipotezą było to, że mogli odejść i ukryć się gdzieś w australijskiej dziczy pod nowymi nazwami. Po wcześniejszym podszywaniu się pod fałszywą tożsamość stosunkowo łatwo było to zrobić ponownie.

Jednak w tamtym czasie nie było jednoznacznych dowodów wskazujących na którąkolwiek z tych różnych teorii.

Ostatecznie sprawa została zamknięta, a przez kolejne lata napływały jedynie sporadyczne doniesienia o rzekomych obserwacjach Simona Cadwella i jego rodziny w różnych miejscach, co do niczego nie doprowadziło.

Image
Image

W 2013 roku pojawił się obiecujący lead. Śledczy odkryli, że mężczyzna używający dowodu tożsamości Tony'ego Popika przyjechał pociągiem do Perth i zatrzymał się w Northbridge Underground Backpackers 15 lipca 2007 roku.

Ta sama osoba przejechała kilka tras autobusowych i kolejowych do Northcliff, leśnego miasta 350 km na południe od Perth i Kalgoorlie, około 600 km na wschód od Perth, zanim ponownie zniknęła.

Wygląda na to, że podczas tej podróży był sam, a policja pomyślała, że mógł coś zrobić z Simonem, Chantelle i Leelą i ucieka, ale nie można było znaleźć dalszych informacji, a cały lont wyschnął.

W tej chwili nic nowego nie zostało zgłoszone w tej sprawie. Jeden ze śledczych w sprawie, sierżant Greg Balfour, ujął to w ten sposób:

„To naprawdę tajemnica. To taka dziwna historia, a dziś wiemy tak mało o ich miejscu pobytu, jak w 2007 roku, kiedy zniknęli. Nie ma dowodów na to, że nie żyją, tak jak nie ma dowodów na to, że żyją.

Wiemy, że Tony był bardzo opiekuńczy wobec Chantelle i Leeli, ale wiemy też, że byli posłuszni i ulegli Cadwellowi. Miał bardzo przekonujący sposób mówienia i myślę, że gdyby zaproponował, że coś ze sobą zrobi, zgodziliby się z tym.

Pamiętaj, że udało mu się odizolować Chantelle i Leelę od ich krewnych, więc jest możliwe, że żyją i żyją offline gdzieś w Australii lub za granicą.

W końcu są inne sposoby na opuszczenie kraju, mogliby wyjechać łodzią lub jachtem. Jest tyle możliwości, tyle niepewności. Nawet fakty rodzą więcej pytań niż odpowiedzi.”

Zalecana: