2024 Autor: Adelina Croftoon | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 02:16
Zjawisko opętania przez demony istnieje od wieków. Regularnie pojawiają się siły zła, które starają się zaatakować nasze życie, a nawet nasze ciała. Przyczyny tego są niezrozumiałe i prawdopodobnie nigdy ich nie zrozumiemy
Jeden z takich incydentów miał miejsce w cichym miejscu w Stanach Zjednoczonych, gdzie stosunkowo normalne życie młodej kobiety zostało zniszczone przez siły nadprzyrodzone.
Stało się to w mieście Lichfield w Connecticut. Jest to piękne, senne i miarowe miasto, w którym bardzo przyjemnie żyje się na starość, wysadzane drzewami i wciąż zachowujące wiktoriański klimat XIX wieku.
Przestępczość jest tu praktycznie zerowa i nigdy nie wydarzyło się tu nic mistycznego, ale w 1983 roku skromnej samotnej matce zaczęły dziać się bardzo dziwne rzeczy.
Kobieta o imieniu Czytanie Pat wychowała córkę Michelle i prowadziła zwyczajne i zwyczajne życie. Nigdy nie widziała duchów, poltergeistów i innych nienormalnych objawów, nie cierpiała na choroby psychiczne, nigdy nie zażywała narkotyków, a alkohol piła tylko w święta i uroczystości.
Pewnego dnia Pat zaczęła słyszeć pukanie w ściany swojego domu. Dzwonili w dzień iw nocy, a Pat nie mógł znaleźć źródła tych uderzeń. Początkowo myślała, że rabusie próbują dostać się do jej domu, ale nigdy nikogo nie zauważyła. Tymczasem pukanie słychać było zarówno w ścianach domu, jak iw oknach i podłodze.
Początkowo uderzenia były niskie, ale z każdym dniem stawały się coraz bardziej intensywne. Wtedy Pat zaczęła zauważać, że meble w jej domu same się poruszają. Potem przedmioty zaczęły „skakać” z półek i stołów na podłogę.
Kilka dni później Pat poczuła się tak, jakby niewidzialne ręce chwyciły ją i mocno popchnęły. A potem znowu i znowu. Pat wpadła w panikę, nie rozumiała, co się dzieje i czuła się jak w horrorze.
Pat obudziła się pewnego ranka i była zdumiona, widząc jej prześcieradło pokryte krwią. A kiedy wstała z łóżka i spojrzała w lustro, zorientowała się, skąd wzięła się krew – całe jej plecy pokryte były świeżymi skaleczeniami i otarciami, jakby zaatakował ją stwór z ostrymi pazurami.
Pat opatrzyła rany i okleiła je plastrami, ale następnej nocy leżała i nie mogła spać ze strachu. I zaczęła słyszeć szepty w ciemności. Nie mogła zrozumieć, co mówią, ale praktycznie nie zamykała oczu do świtu.
W następnych tygodniach zła siła atakowała Pat raz za razem, a ataki te stawały się coraz bardziej agresywne. Pewnego dnia niewidzialna istota wyrwała jej kosmyk włosów z głowy, a wieczorem coś ugryzło Pat od stóp do głów. Na rękach i nogach miała widoczne ślady ugryzień.
Ataki zdarzały się również w ciągu dnia. Niewidzialna siła rzuciła Pat na ściany i pewnego dnia coś zaatakowało kobietę i zaczęło ją bardzo dręczyć, co sprawiło, że Pat skulił się w konwulsjach i zaczął głośno krzyczeć z bólu. Ta chwila wydarzyła się na oczach małej Michelle i została na zawsze wpisana w jej pamięć.
„Ona (Pat) krzyczała, zataczała się i cierpiała. Spanikowała, płakała, była w szoku. Kiedy widzisz osobę, którą kochasz, która cię urodziła i zaopiekowała się tobą… i wtedy widzisz, że atakuje ją coś niewidzialnego., tak podła i obrzydliwa, to znaczy, to była naprawdę straszna sytuacja, będziesz chciał zrobić wszystko,gdyby tylko to się zatrzymało”- powiedziała później Michelle.
W pewnym momencie te złe istoty weszły do ciała Pat i zaczęła zachowywać się bardzo nerwowo, wpadając w złość z powodu drobiazgów, a czasami wpadając w dziką wściekłość, której nie potrafiła wyjaśnić. W końcu zdecydowała się pójść do psychiatry, ale podczas badania nie znalazł u niej oznak choroby psychicznej. Inne badania lekarskie również nie wykazały żadnych problemów.
Pat nigdy nie interesowały paranormalne rzeczy, okultyzm i tak dalej, ale teraz była pewna, że w jej domu mieszkają duchy lub demony, które, choć mogą ją ujarzmić.
To wtedy Pat zaczęła szukać tych, którzy mogliby jej pomóc z tymi demonami i znalazła badacza zjawisk paranormalnych, Johna Zaffisa. Później wydał książkę o historii Pata Readinga zatytułowaną „Wewnętrzna walka”. Nigdy nie opublikował żadnych zdjęć Pata i najprawdopodobniej podane przez niego imię „Pat Reading” nie było prawdziwe, ale poza tym przysięgał, że ta historia jest całkowicie prawdziwa.
„Nigdy nie miała psychozy. Czuła się dobrze. Nie piła. Nie była alkoholiczką. Nic podobnego. Z medycznego punktu widzenia, fizycznie wszystko nie wchodziło w rachubę, i… wtedy decyzja musiały powstać. I wtedy faktycznie dołączył do nas Kościół rzymskokatolicki” – opisał Zaffis.
W ciągu dwóch tygodni lokalni biskupi odwiedzili dom Pat Reading i przeprowadzili na niej co najmniej 16 egzorcyzmów. W tym czasie Pat stał się znacznie bardziej agresywny niż wcześniej. Musiała nawet być związana, żeby nie atakowała księży. Ale żadna z tych prób wypędzenia z niej demonów nie powiodła się.
Po tym, jak kapłani przyznali się do porażki, Pat nie miał innego wyboru, jak tylko znosić ataki złych duchów. I za każdym razem to coraz bardziej wpływało na jej kondycję psychiczną i fizyczną. Kilka lat później Pat zachorowała tak bardzo, że została przyjęta do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niej raka jelita grubego. Zmarła od niego.
Zaffis cały czas próbował jej pomóc, ale odkrył tylko, że dom, w którym mieszkała Pat, najprawdopodobniej był zamieszkany przez siły zła na długo przed tym, zanim się do niego przeprowadziła. Był zszokowany brutalnością, z jaką demony zaatakowały biedną kobietę, ale nie mógł jej ochronić. Nie rozumiał też, dlaczego wszystkie egzorcyzmy się nie powiodły.
W końcu doszedł do wniosku, że Pat Reading stał się tak zwaną duszą ofiarną. To wtedy niewinna osoba o bardzo czystym sercu staje się szczególnie smacznym celem dla złych sił ciemności. I nie opuszczają go, dopóki go nie zniszczą.
Zalecana:
Anomalie Regionu Moskiewskiego: Diabelstwo Na Kopcach Stacji Peredelkino
Zdobycie Moskwy 12 października 1812 r. i późniejszy odwrót kosztowały armię Napoleona ciężkie straty. Dopiero po krwawej bitwie pod Maloyaroslavets, która trwała 18 godzin, ponad trzy tysiące Francuzów spadło na ziemię. Cesarz kazał pochować poległych z honorami, co nie zawsze było możliwe. Następnie wykopali niezbyt głębokie doły, w których układano zmarłych, posypano ziemią. Rosły dość wysokie kopce, które Rosjanie nazywali przeciwnikami. Czas bezwzględnie ściga się
Szopy Zombie, Które Zabiły Wydrę, Jastrzębie Atakujące Ludzi: W USA Zwierzęta Zwariowały
W ciągu ostatnich kilku miesięcy w Stanach Zjednoczonych zarejestrowano wiele przypadków zupełnie dziwnego i przerażającego zachowania dzikich zwierząt. [reklama] Niedawno w północno-wschodnim Ohio kilka osób z miasta Youngstown zadzwoniło na policję i zgłosiło szopy pracze chodzące na tylnych łapach jak człowiek i pokazujące przerażające zęby. Wielu porównało to zachowanie szopów do „chodzących zombie”. Ponadto zgłoszono, że szopy pracze po chodzeniu na tylnych łapach spadały na ziemię i zamarzały
Kwitnące Toksyczne Glony Zabiły Latem Setki Zwierząt Na Florydzie
Masowe rozprzestrzenianie się toksycznych alg u wybrzeży Florydy zabiło tego lata setki zwierząt. Algi zawierają niebezpieczne brevetoksyny, które powodują problemy z oddychaniem u zwierząt i ludzi. Ta alga jest również znana jako „Czerwona Fala”. Tak nazywa się zakwit wody spowodowany pojawieniem się liczebności dinozaurów. Czerwona fala niekoniecznie zabarwia wodę na czerwono, występują również wody żółte lub zielone skażone glonami. Zwykle zaczyna się kwitnienie
Diabelstwo Na Rosyjskich Drogach
Według policyjnych statystyk, znaczna część wypadków drogowych w naszym kraju ma miejsce z winy kierowców - stracili panowanie nad sobą, zasnęli za kierownicą, prowadzili samochód w stanie nietrzeźwym. A tylko niewielka część wypadków drogowych związana jest z usterkami technicznymi pojazdu. Jednak przyczyna niektórych wypadków pozostaje tajemnicą zarówno dla ich uczestników, jak i dla specjalistów policji drogowej. [reklama] Duchy na autostradzie M-53 W latach 1976-1979 odcinek Feder
W Wiosce Naddniestrzańskiej Dzieje Się Diabelstwo
We wsi Butor w obwodzie naddniestrzańskim Grigoriopola powstała barabaszka. Od kilku miesięcy w domach mieszkańców wioski dzieją się dziwne i przerażające rzeczy: same meble się zapalają, naczynia poruszają się, a ktoś nieznany przewraca wiszące na ścianach ikony. Sztuczki bębna, czyli naukowo poltergeista, zaczęły się zimą. Miejscowi mieszkańcy najpierw czekali, aż nienormalne zjawiska w ich domach ustaną, a potem zwracali się o pomoc gdzie tylko mogli – do księży, strażaków, dziennikarzy