Atak Psychiczny Z Kosmosu

Spisu treści:

Wideo: Atak Psychiczny Z Kosmosu

Wideo: Atak Psychiczny Z Kosmosu
Wideo: Убийцы из космоса. Документальный фильм. 2024, Marsz
Atak Psychiczny Z Kosmosu
Atak Psychiczny Z Kosmosu
Anonim
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz

Dziś ufolodzy mają do dyspozycji wiele dowodów na spotkania mieszkańców Ziemi z kosmitami. Czasami ziemianie są porywani i przez pewien czas znajdują się na pokładzie obcego statku. Ale nawet jeśli kontakt z obcym umysłem okaże się ulotny, może wyrządzić krzywdę zarówno fizyczną, jak i moralną osobie, która przypadkiem znalazła się obok kosmitów

„Żywa galaretka”

Przekonanie, że kosmici przychodzą do nas wyłącznie w pokoju, można uznać za powszechne nieporozumienie. To właśnie dzięki temu złudzeniu ludzie, którzy byli świadkami lądowania UFO lub nawet widzieli humanoidy wyłaniające się ze "spodka" dość często nie starają się unikać kontaktu, za który następnie płacą. Oto tylko kilka przypadków.

40-letni brazylijski rolnik Prestos Filke, pracujący w polu, zauważył błyszczącą kulę na niebie. Mężczyzna, który słyszał o przypadkach kontaktów z UFO, nie przestraszył się i chcąc pokazać, że jest w dobrym nastroju, machnął ręką na przedmiot. W odpowiedzi, jak powiedział później Filke, „wiązka światła wypełzła z kuli” i, docierając do rolnika, zaczął, jakby się uczył, przesuwać się po jego ubraniu. Prestos stał tam, nie wykazując żadnych oznak niepokoju. Wieczorem opowiedział żonie o tym, co się wydarzyło, jednocześnie nieco popisując się swoją nieustraszonością. Kilka godzin później rolnik zachorował i zachorował. Wkrótce jego skóra zbladła, a potem stała się tak cienka i przezroczysta, że widać było przez nią mięśnie, naczynia krwionośne, nerwy i kości. Wkrótce skóra nieszczęśnika zaczęła pękać, mięśnie odpadały od kości i wyglądały, jakby były ugotowane. Po sześciu godzinach tortur zmarł Prestos Filke. Jak później pisały gazety, na krótko przed śmiercią zamienił się w „żywą galaretę”, ponieważ wszystkie tkanki jego ciała stały się galaretowate.

To tylko jeden, choć chyba najstraszniejszy przypadek bezsensownego zniszczenia przez kosmitów osoby, która nie zrobiła im nic złego.

Incydent na leśnej polanie

Kolejny rażący incydent miał miejsce w październiku 1984 roku z Wiktorem Burikowem z Rostowa nad Donem. Spacerując po lesie, nagle ujrzał na polanie tajemniczy obiekt przypominający gigantyczny talerz. Drabina została opuszczona z włazu w bocznej części obiektu. Nie zastanawiając się dwa razy, Victor zbliżył się do „talerza” i nagle zamarł w miejscu, czując, że nie może już zrobić ani jednego kroku. Następnie po drabinie zstąpiło kilka dwumetrowych stworzeń w srebrnych kombinezonach. Podnieśli nieszczęśnika, zanieśli go na talerz i położyli twarzą w dół na zimnym metalowym stole. Wtedy wydarzyło się coś zupełnie niewyobrażalnego: jeden z porywaczy zaczął wkręcać coś w tył głowy Wiktora, a on stracił przytomność z bólu. Budząc się po pewnym czasie, Victor znalazł się twarzą w dół na polanie, z której został porwany. Ta historia również zakończyła się tragicznie - wkrótce zmarł Wiktor Burikow, a lekarze nie mogli zrozumieć, na jaką chorobę cierpi ich pacjent.

Ufolodzy wiedzą, że tylko niewielki procent kontaktowców wysiada, jak mówią, z lekkim strachem. Reszta staje się prawdziwymi ofiarami kosmitów: doznają oparzeń termicznych lub śmiertelnej dawki promieniowania, stają się niepełnosprawni, szaleją i oczywiście umierają.

Słoik serc

Jednak ludzie mogą różnie reagować na to samo uderzenie UFO. Wielu z tych, którzy mają szczęście spotkać kosmitów, twierdzi, że ma przeczucie kontaktu. Ktoś na krótko przed pojawieniem się UFO doznał bolesnego przeczucia czegoś niezwykłego, ktoś był w stanie pobudzenia. Niektórzy obudzili się niespodziewanie w nocy i jakby byli do tego zmuszeni, podeszli do okna, za którym zauważyli latający spodek lub kosmitów.

W bezpośrednich spotkaniach z kosmitami lub ich statkiem naoczni świadkowie często ogarnia prawdziwa panika, która ostatecznie ratuje ich przed kontaktem. Przerażeni, po prostu uciekają. Możliwe, że ten strach jest spowodowany promieniowaniem emitowanym przez UFO. Ale nawet jeśli kontakt nie miał miejsca, ludzie mogą doświadczyć szoku nerwowego, który ostatecznie wywołuje zaburzenia psychiczne.

Oto przypadek, który miał miejsce z polską łodzią rybacką „Hel-127”, która stała się już klasykiem w ufologii.

W sierpniu 1979 roku łódź znajdowała się na Bałtyku, w pobliżu Półwyspu Helskiego. I nagle kapitan statku Shomborg poczuł dziwne odrętwienie. W tym samym momencie zauważył, że czerwony pulsujący obiekt wielkości nieco większej niż piłka nożna pędzi z horyzontu w kierunku łodzi z zawrotną prędkością. Być może była to ostatnia rzecz, jaką Schomborg mógł zobaczyć, ponieważ jego wzrok zaczął się gwałtownie pogarszać i znalazł się pogrążony w ciemności. Ci członkowie załogi, którzy byli w tej chwili na pokładzie, jeszcze zanim zauważyli obiekt, czuli silny ból głowy. Sternik Elvart doznał takiego napadu strachu, że był gotów skoczyć za burtę, ale nie mógł tego zrobić - jego ręce i nogi przestały być mu posłuszne.

Tajemnicza kula unosiła się nad łodzią przez około 20 minut, po czym nabierając prędkości zniknęła za horyzontem. Potem wzrok Schaomborga powrócił, bóle głowy i drętwienie pozostałych uczestników imprezy zniknęły, ale długo pozostawali w stanie silnego podniecenia, które wkrótce zostało zastąpione depresją.

Spotkanie z „kapeluszem”

Z reguły UFO mają negatywny wpływ na psychikę Ziemian. Tak więc mieszkaniec miasta Saint-Pierre z wyspy Reunion (Francja), pan Saverein, stracił mowę i wzrok po tym, jak podczas spaceru wzdłuż oceanu zobaczył tajemniczy przedmiot, który wyglądał jak kapelusz. Obiekt unosił się w pobliżu, ale jednocześnie nie szukał kontaktu. Pan Saveren nie wie, jak długo był w pobliżu „czapki”. W każdym razie, gdy mowa i wzrok wyzdrowiały w ciągu kilku godzin, był sam na brzegu oceanu. Ofiara zwracała się na policję, ale za każdym razem, gdy szedł z żandarmami na miejsce spotkania z UFO, opuszczała go jego świadomość. Lekarz prowadzący nalegał na zakończenie eksperymentu badawczego, w przeciwnym razie pacjent, który doznał szoku emocjonalnego, może na zawsze utracić mowę i wzrok.

Obiektem ataku UFO jest czasami podświadomość kontaktowców. Co dziwne, niektórzy ludzie, którzy byli w pobliżu UFO, a nawet komunikowali się z kosmitami, zapominają o wszystkim, co wydarzyło się podczas tego spotkania. Bardzo dobrze pamiętają wydarzenia przed i po kontakcie. Czasami wspomnienia można przywrócić za pomocą sesji hipnozy, ale eksperci mają wątpliwości: może osoba w transie nie mówi, co tak naprawdę się z nią stało, ale co zasugerowali mu kosmici. Czasami jednak świadomość kontaktowców najwyraźniej okazywała się zablokowana - nic nie pamiętali.

Rysunek?

W połowie lat 70. w Londynie obraz nagle zniknął z ekranów wszystkich telewizorów, po czym czyjś nieprzyjemny „metaliczny” głos powiedział, że jest przedstawicielem innej cywilizacji. Potem powiedział, że Ziemianie wybrali złą drogę rozwoju i jeśli nie zmienią zdania, zostaną zniszczeni. Ci, którzy byli świadkami „nawrócenia kosmitów”, twierdzą, że ani przez chwilę nie wątpili w jego prawdziwość – brzmiało to tak przekonująco.

Wkrótce pojawiła się oficjalna informacja, że telewidzowie padli ofiarą żartu grupy studentów, którzy wkrótce zostaną złapani i ukarani. Władze nie wierzyły, że może to być prawdziwy psychiczny atak z kosmosu.

Tymczasem ufolodzy nie wykluczają prób wpływania na obcy umysł na Ziemian na wszystkich możliwych poziomach.

Jurij SEREBROW

Tajemnice XX wieku.

Zalecana: