Gwałtowny Upadek Cywilizacji, Czyli Teoria Olduwai

Spisu treści:

Wideo: Gwałtowny Upadek Cywilizacji, Czyli Teoria Olduwai

Wideo: Gwałtowny Upadek Cywilizacji, Czyli Teoria Olduwai
Wideo: ZMIANY: Najobszerniejszy BOARD NEWS │Najbardziej zróżnicowany │Wiadomości i nowości - gry planszowe 2024, Marsz
Gwałtowny Upadek Cywilizacji, Czyli Teoria Olduwai
Gwałtowny Upadek Cywilizacji, Czyli Teoria Olduwai
Anonim
Gwałtowny upadek cywilizacji czyli teoria Olduwai - cywilizacja
Gwałtowny upadek cywilizacji czyli teoria Olduwai - cywilizacja

Dziś nawet ludzie z dala od gospodarki zwracają uwagę na cenę olej … To ona określa wartość danej waluty i narodową strategię państw w polityce międzynarodowej. Według niektórych naukowców ropa jako tani surowiec energetyczny nie tylko zrodziła współczesną cywilizację, ale już wkrótce stanie się przyczyną jej upadku.

Wersja nadchodzącego upadku ludzkości wiąże się z wyczerpywaniem się zasobów węglowodorów i została nazwana teoria Olduwai, który musimy sprawdzić w najbliższym czasie.

Image
Image

Kolebka ludzkości

Olduvai to wąwóz w północnej Tanzanii, jego długość wynosi około 40 kilometrów, a łączna powierzchnia sięga 250 kilometrów kwadratowych.

Z jakiego powodu jest sławny? Przede wszystkim – z ich znaleziskami z okresu prehistorycznego. Podczas prac archeologicznych w latach 1930-1960 odkryto szczątki najstarszego człowieka, zwanego Homo habilis (Homo habilis), który żył na naszej planecie około dwóch milionów lat temu. Ci ludzie nadal przypominali małpy, ale mieli inteligencję i używali kamiennych narzędzi do polowania.

Ich wysokość sięgała półtora metra, poruszały się na dwóch kończynach. Średnia długość życia wynosiła 20-25 lat. Jako gatunek Homo habilis istniał przez co najmniej 500 000 lat, polując i zbierając.

Dzięki takim znaleziskom naukowcy nazywają wąwóz Olduvai kolebką ludzkości. Nawiasem mówiąc, przeprowadzone tu badania znacznie wyjaśniają klasyczną teorię Fryderyka Engelsa: pierwszy inteligentny człowiek na początku swojej ewolucji nie wytwarzał narzędzi pracy, ale narzędzia łowiectwa.

Szczyt już za nami

Na początku XXI wieku wybitny amerykański naukowiec Richard Duncan odwiedził wąwóz Olduvai. Jego znajomość historii człowieka zręcznego doprowadziła do stworzenia teorii naukowej, którą Duncan nazwał Olduvai. Jaka jest jego istota? To życie wykwalifikowanej osoby jest normalne dla biologicznego gatunku ludzi. Dla tego rodzaju egzystencji natura stworzyła ludzkość. A w dającej się przewidzieć przyszłości ludzie na pewno wrócą do takiego życia.

Według obliczeń Richarda Duncana historię współczesnej cywilizacji przemysłowej można przedstawić jako wzgórze: ścieżka na szczyt, pewien płaskowyż powyżej i ścieżka w dół. Jego zdaniem szczyt został osiągnięty dawno temu, a ludzkość utrzyma się na nim nie dłużej niż 100 lat.

Oznacza to, że wkrótce nastąpi upadek cywilizacji, który rozpocznie ruch wsteczny - do poziomu lat 20. XX wieku, potem w kierunku oświeconego wieku XVIII, potem do średniowiecza i ostatecznie do prymitywnego życia starożytnych Olduvai.

Powrót do jaskiń

Jaki jest powód tej prognozy amerykańskiego analityka? Według Richarda Duncana ludzkość wzrosła w swoim rozwoju tylko dzięki rezerwom dostępnej energii w postaci ropy i gazu. Ale te rezerwy stale się wyczerpują i nie ma gdzie czekać na ich uzupełnienie.

Doktryna Duncana opiera się na obliczeniach matematycznych i ekonomicznych i identyfikuje trzy główne fazy rozwoju człowieka. Pierwszy z nich Duncan nazywa preindustrialnym, dzieli się na okresy A i B. Okres A rozpoczął się trzy miliony lat temu, a zakończył w latach 60. XVII wieku – kiedy to szkocki inżynier James Watt wynalazł i zbudował maszynę parową (patent na nią został otrzymane w 1769) …

W tym okresie ludzie wykorzystywali energię odnawialną ze słońca, wiatru i wody. Następnie, do końca lat 20. trwał okres B, przejście do drugiej fazy. Była to era prostych narzędzi i maszyn, a także początek zużycia nieodnawialnych zasobów energetycznych, zwłaszcza ropy naftowej.

Kluczowym wskaźnikiem kolejnej fazy rozwoju człowieka, według Richarda Duncana, jest zużycie energii w wysokości 30% maksymalnej możliwej wartości. Właśnie tę liczbę osiągnięto do 1930 roku, kiedy rozpoczęła się druga, przemysłowa faza rozwoju człowieka.

Przewidywany czas jej trwania powinien wynosić około 100 lat, aż poziom zużycia energii nieodnawialnej (czyli ropy i gazu) osiągnie 37% – według teorii Duncana jest to wskaźnik krytyczny, po którym powinien nastąpić nieunikniony spadek.

Tym samym do 2030 roku rozpocznie się trzecia faza rozwoju ludzkości – postindustrialna. Zużycie energii zmniejszy się, a cywilizacja zacznie odliczać. Wysoki rozwój przemysłowy będzie tylko tymczasowy, ludzie muszą stopniowo wracać do swojego naturalnego, prymitywnego stanu.

Image
Image

Samouczek przetrwania

Pomimo pozornej egzotyki tej opinii, teoria Olduvai ma wielu zwolenników. Ich głównym argumentem jest to, że rezerwy ropy gwałtownie maleją i nie ma jeszcze alternatywnych źródeł energii.

Co więcej, teoria Duncana jest poparta wieloma autorytatywnymi badaniami – w szczególności opiera się na pomysłach słynnego amerykańskiego geofizyka Marion King Hubbert, który w 1956 roku stworzył koncepcję „peak oil”.

Wychodząc z jego punktu widzenia, do 1970 r. w Stanach Zjednoczonych i do 1995 r. na całym świecie zostanie osiągnięte historyczne maksimum zużycia ropy, które z pewnymi wahaniami potrwa kilkadziesiąt lat. A wtedy społeczeństwo stanie przed dwiema drogami – albo rozwijać energię alternatywną (na przykład jądrową), albo degradować i cofać się w jej rozwoju.

Według Aleksandra Bychkowa, zastępcy dyrektora Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), energia jądrowa stanowi obecnie 13-15% całkowitego zużycia energii – i pozostanie taka sama w nadchodzących dziesięcioleciach ze względu na ogromne koszty elektrowni jądrowych i niebezpieczeństwo ich działania.

Tak więc teoria Olduvai Richarda Duncana nie wydaje się zbyt daleko idąca. Jej zwolennicy są przekonani, że za 15 lat ropa się wyczerpie, a alternatywnych źródeł energii zabraknie, aby zapewnić poziom rozwoju osiągnięty przez ludzkość.

Jednym z najbardziej znanych zachodnich bestsellerów ostatnich lat jest książka Matthew Steina The End of Technology: How to Survive and Save the Planet on Your Own Power, opublikowana w 2000 roku. Autor ostrzega przed zbliżającym się niebezpieczeństwem i absolutnie poważnie udziela rad na przyszłe życie zgodnie z prawami prymitywnego społeczeństwa: jak znaleźć świeżą wodę, jakie rośliny jeść, co brać zamiast zwykłych pigułek itp.

Szczególne miejsce w książce zajmuje sekcja dotycząca autohipnozy, która powinna hartować postać i opierać się ewentualnej depresji na tle wspomnień z poprzedniego życia.

Opinie przeciwników

Oczywiście, jak każda hipoteza naukowa, teoria Olduvai Richarda Duncana ma swoich przeciwników. A sam autor nie wyklucza innych scenariuszy rozwoju ludzkiego społeczeństwa (choć wśród nich jednym z pierwszych miejsc jest ogólna katastrofa nuklearna).

1987 laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii Robert Solow, argumentując przeciwko Richardowi Duncanowi, pisze, że 80% gospodarki USA w ostatnich dziesięcioleciach było napędzanych przez innowacje naukowe i technologiczne, a nie przez tanią energię.

A Kenneth Rogoff, były główny ekonomista MFW, a obecnie profesor na Uniwersytecie Harvarda, uważa, że ceny ropy mogą stymulować rozwój nowych technologii: gdy tylko uszczuplenie czarnego złota stanie się realne, jego koszty gwałtownie wzrosną – a pozornie drogie a nieopłacalne paliwo alternatywne stanie się prawdziwym substytutem…

Ponadto naukowi przeciwnicy Duncana zadają pytanie: dlaczego tak naprawdę wyczerpywanie się zasobów ropy i gazu powinno prowadzić ludzkość do jaskiniowych warunków egzystencji? W końcu ludzie praktycznie przez długi czas nie używali węglowodorów - i o wiele bardziej logiczne byłoby „cofanie się” cywilizacji, powiedzmy, do poziomu XVI-XVII wieku.

Zastrzeżenie budzi również przyjęte przez Richarda Duncana tempo regresji, które jego zdaniem może nastąpić w ciągu życia jednego lub dwóch pokoleń. Czy ludzkość naprawdę tak długo wspinała się na szczyt swojego rozwoju – i czy jest w stanie tak szybko z niego zejść?

Komu bije dzwon?

Richard Duncan odpowiada na to: ześlizgiwanie się do życia Olduvai niestety nie będzie długie i stopniowe. Gdy tylko pojawi się realna groźba wyczerpania zasobów energetycznych, rozpoczną się zacięte wojny o ich posiadanie. Z ich powodu populacja Ziemi gwałtownie spadnie - według obliczeń Duncana do połowy XXI wieku spadnie do dwóch miliardów ludzi i nadal będzie szybko spadać.

Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości dwie trzecie ludzkości powinno umrzeć – z powodu wojen, głodu i chorób. A reszta wymrze i zdegraduje się do poziomu jaskiniowca.

Na wykresie Hubberta całkowita produkcja ropy naftowej w latach minionych i przyszłych jest przedstawiona jako symetryczna krzywa w kształcie dzwonu. Podobnie wygląda wykres rozwoju człowieka przedstawiony przez Richarda Duncana. Jak dotąd wszyscy jesteśmy na poziomie szczytu tego dzwonu. Czy zadzwoni w sprawie śmierci naszej cywilizacji?

Zalecana: