2024 Autor: Adelina Croftoon | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 02:16
Pielęgniarka Erica McKenzie widziała wielu pacjentów, którzy doświadczyli śmierci klinicznej, a ona sama miała głębokie doświadczenie NDE.
31-letnia McKenzie spędziła miesiące w szpitalu psychiatrycznym po tym, jak opowiedziała swojemu lekarzowi o swoich doświadczeniach. Mimo że nigdy nie cierpiała na chorobę psychiczną, została odseparowana od dzieci i zmuszona do przyjmowania dużych dawek leków.
W rezultacie musiała kłamać, aby zmniejszyć dawkę leków, a na koniec uwolnić.
Kiedy personel medyczny zapytał ją: „Jak się dzisiaj czujesz? Czy byłeś w niebie?”Odpowiedziała, że nie była, chociaż wyraźnie pamiętała wizje w momencie śmierci klinicznej.
Specjaliści medyczni omówili podejście do pacjentów z NDE w panelu dyskusyjnym Międzynarodowego Stowarzyszenia Badań nad NDE (IANDs) 28-31 sierpnia 2014 r. przypadek NDE niekoniecznie jest halucynacją.
NDE są bardzo częste wśród ludzi, którzy byli na skraju śmierci. Komunikacja z aniołami lub zmarłymi nie powinna być od razu klasyfikowana jako halucynacje, stwierdzili urzędnicy służby zdrowia.
Panelista Lee Whitting, prezenter radia NDE i kapelan szpitalny, powiedział: „Nie będziesz drwił z katolika, protestanta, Żyda czy muzułmanina z powodu ich przekonań religijnych. Dlaczego więc możesz zachowywać się w ten sposób wobec ludzi, którzy mieli osobiste doświadczenia mistyczne?”
Paneliści zauważyli, że wielu lekarzy i pracowników służby zdrowia tak naprawdę nie neguje możliwości wystąpienia NDE. Pomimo tego, że w wielu przypadkach pierwszą reakcją jest stwierdzenie, że pacjent po prostu śnił lub miał halucynacje, po omówieniu tego tematu lekarze zmieniają swoje nastawienie, a nawet zaczynają interesować się takimi wiadomościami od pacjentów.
Dzhulidzhan Naskov powiedział, że zachęcał swoich kolegów w prywatnej rozmowie do podzielenia się przypadkami NDE, o których słyszeli. Wielu z nich nie było gotowych do otwartej dyskusji na ten temat, więc pozytywnie zareagowali na takie podejście.
Psychiatra J. Timothy Green powiedział, że dał przyjacielowi neurologowi kopię książki dr Ebena Alexandra Dowód nieba. Alexander pracował jako neurochirurg od ponad 25 lat, w tym w Harvard Medical School w Bostonie. Myślał, że NDEs są fantazjami generowanymi przez mózg, dopóki sam tego nie doświadczył. Po przeczytaniu książki Aleksandra lekarka stała się bardziej otwarta, przynajmniej zaczęła rozmawiać z pacjentami opisując ich doświadczenia.
Ten lekarz entuzjastycznie opowiedział Green o doświadczeniu z pogranicza śmierci, które słyszała. Pacjentka po sześćdziesiątce zobaczyła swojego zmarłego ojca stojącego przed jasnym światłem. Bardzo chciała iść do światła, ale jej ojciec powiedział, że jeszcze nie czas. Próbowała biegać wokół ojca, jak to robiła, gdy była małą dziewczynką, ale złapał ją w ramiona i powiedział, że nie może jeszcze iść w kierunku światła.
Wiele starszych osób, które widziały coś podczas śmierci klinicznej, określa się mianem „szaleństwa”, mówi psycholog Liz Dale. Pracuje z pacjentami w San Francisco General Hospital i domach opieki. Kiedy spotyka ludzi z takimi doświadczeniami, skreśla diagnozę „szaleństwo”, jeśli pacjent nie ma innych objawów poza NDE.
„Uważam, że niesprawiedliwe jest diagnozowanie »zaburzeń poznawczych« każdemu, kto miał duchowe doświadczenia po wyjściu z narkozy lub przeżył NDE”. Jestem temu przeciwny”- mówi Dale.
Ian Holden z University of North Texas w niedawnym badaniu, które właśnie przyjęto do publikacji w czasopiśmie Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, przeanalizował, jak NDEs są postrzegane przez pracowników służby zdrowia.
Przyjrzała się 188 przypadkom, w których pacjenci, którzy mieli NDE, podzielili się nim z pracownikami służby zdrowia. Najwięcej - 4 na 5, otrzymało odpowiedzi pozytywne lub neutralne. Co piąty spotkał się z negatywną reakcją, często gdy pacjenci od razu o tym mówili. Najbardziej pozytywna reakcja miała miejsce, gdy pacjenci czekali na odpowiednią okazję i odpowiednią atmosferę.
Christa Gorman, asystentka lekarza, która sama przeżyła śmierć kliniczną, czekała ponad dekadę, aby się odezwać: „Bałam się podzielić tymi doświadczeniami”, mówi.
Kiedy powiedziała swojemu szefowi, naczelnemu lekarzowi szpitala, w którym pracuje, że idzie na konferencję, aby porozmawiać o swoim NDE, poparł ją. Powiedział: „Wierzę w te rzeczy”, wspomina Gorman ze śmiechem.
Po podzieleniu się swoimi doświadczeniami z kolegami spotkała się z mieszanymi reakcjami. „Staram się skupiać uwagę na pozytywnych recenzjach” – mówi.
Słuchacz z publiczności, pracujący jako psychiatra w Vancouver w Kanadzie, zasugerował, że nie należy popadać w skrajności i negatywnie odnosić się do lekarzy, którzy są niechętni lub sceptyczni wobec doniesień o NDE. „Nie powinniśmy dzielić się na dwa przeciwstawne obozy” – powiedziała. „Wszyscy razem się uczymy”. Powiedziała, że po rozmowie z pracownikami służby zdrowia w Vancouver na ten temat wielu z nich poważnie podchodzi do tego tematu i chętniej słucha pacjentów z NDE.
Zalecana:
8 Celebrytów, Którzy Wierzą W Szalone Teorie Spiskowe
Teorie spiskowe można uznać za dość zabawne, na przykład spróbuj przekonać znajomych, że brytyjska królowa jest gadem lub że Chiny mają technikę, która może palić ludzi żywcem na odległość. W rzeczywistości około 90% wszystkich teorii spiskowych to fikcja, a tylko 10% może być przynajmniej czymś potwierdzonym. Na przykład dotyczy to tajnego projektu kontroli umysłu CIA MKULTRA. Ale jeśli w teorię spiskową wierzą celebryci, którzy mają miliony fanów i wcale nie wydają się szaleni?
Gady Stworzyły życie Na Ziemi I Przeniknęły Do ludzkiego Ciała: Dziwna Wizja Michaela Harnera
W 1956 roku Michael Harner był pierwszym antropologiem z Zachodu, który badał ayahuaskę, kiedy odwiedził amazońskie plemię Shipibo Conibo w Peru. Ayahuasca to specjalny napój szamanów amazońskich, który jest potężnym halucynogenem i jest używany do "łączenia się z duchami". Wytwarzany jest ze specjalnych pnączy z gatunku Banisteriopsis caapi, wraz z kilkoma innymi ziołami. Napój zawiera alkaloidy harminę i harmalinę, a także silny psychoaktywny alkaloid N-dimetylotryptaminę (DMT). Sci
Neurochirurg Nie Wierzył W życie Pozagrobowe, Dopóki Sam Nie Doświadczył śmierci Klinicznej
Alexander Eben, neurochirurg z 20-letnim stażem i wykładowca Harvard Medical School, jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów neurologii. Lekarz nie wierzył ani w Boga, ani w życie pozagrobowe, ani w istnienie duszy. Jednak śmierć kliniczna, której doświadczył w 2008 roku, wywróciła jego rozumienie życia i śmierci do góry nogami. [reklama] Śmierć kliniczna Alexander zachorował na ciężką postać bakteryjnego zapalenia opon mózgowych, które spowodowało zamknięcie części jego mózgu, która kontroluje myślenie i emocje. Bakterie E
Tajemnica Facetów W Czerni Wciąż Nie Jest Bliska Rozwiązania
Ufolodzy bardzo poważnie traktują problem „ludzi w czerni”. Co więcej, niektórzy z nich, na przykład John Keel, autor książki „Operacja Koń Trojański”, spotkali się z nimi sami. Obecnie najbardziej rozpowszechnioną wersją jest to, że „ludzie w czerni” to cyborgi, bioroboty wysyłane na Ziemię przez kosmitów, aby zatrzeć zbyt oczywiste ślady swojej wizyty przez niezidentyfikowane obiekty, a także zneutralizować tych, którzy są zbyt gorliwi, by badać to zjawisko
„Nie Ma Nic”: Amerykański Fizyk Jest Przekonany, że życie Po śmierci Nie Istnieje
Sean Carroll, profesor fizyki i kosmologii z California Institute of Technology, wygłosił wielkie oświadczenie. Stwierdził, że nie ma życia po śmierci. Jego zdaniem ludzie powinni porzucić swoje przekonania o istnieniu „królestwa niebieskiego”. Naukowiec dokładnie i szczegółowo przestudiował prawa fizyki, po czym doszedł do wniosku, że pytanie o istnienie życia po śmierci samo znika. Twierdzi, że prawa fizyczne, na których zbudowane jest ludzkie życie, są zbyt jasne