Tajemnice Pustyni Gobi

Spisu treści:

Wideo: Tajemnice Pustyni Gobi

Wideo: Tajemnice Pustyni Gobi
Wideo: Пустыня Гоби. 2024, Marsz
Tajemnice Pustyni Gobi
Tajemnice Pustyni Gobi
Anonim
Tajemnice pustyni Gobi
Tajemnice pustyni Gobi

Gobi to jedna z największych pustyń na świecie. Rozciąga się ogromnym łukiem na 1600 kilometrów – od północnych Chin po południowo-wschodnią Mongolię, zajmując powierzchnię 1,3 miliona kilometrów kwadratowych

Pustynne regiony Gobi, jak się powszechnie uważa, pozostały praktycznie niezmienione i pozbawione wody przez 65 milionów lat.

Nieuchwytny olgoj-khorhoy

Istnieje wiele tajemnic związanych z pustynią Gobi. Mówią, że olgoi-khorhoi żyje w najbardziej niezamieszkałych piaszczystych regionach. Jest to dżdżownica o długości metra o ciemnoczerwonym kolorze. Pojawia się na powierzchni tylko w najgorętszych miesiącach. Miejscowa ludność doświadcza mistycznego horroru przed olga-khorhoy, ponieważ podobno jest on zdolny do zabijania na odległość, wypluwając śmiertelną truciznę lub uderzając ofiarę wyładowaniem elektrycznym.

Obraz
Obraz

Pisarz i paleontolog I. Efremov był jednym z pierwszych, którzy opowiedzieli czytelnikom o tajemniczym Olgoi-Orkhoi w Trans-Ałtaj Gobi: piaszczystych miejscach pustyni Gobi. Historie o tym zwierzęciu są zbieżne. Olgoj-Khorhoy jest znany jako bardzo straszna istota o niezrozumiałej morderczej sile, zdolna uderzyć osobę, która dotknie go na śmierć.

W opowiadaniu „Olga-khorkhoi” (1943) I. A. Efremov napisał: Tseven dużo nam opowiadał o olgoj-chorhoj i o niedostępnym odcinku Khaldzan Dzakh na południowym Gobi, gdzie żyje ten robak. Żywy i wrażliwy, jak wszyscy Mongołowie, Tseven przedstawił gestami wizualnymi, jak czołga się olgoj-khorhoy i jak zabija tych, którzy się do niego zbliżają, skacząc w kółko. Wszyscy jesteśmy - było nas kilka osób - naukowcami mojej wyprawy, mimowolnie Tseven nagle się rozgniewał i spojrzał na nas z wyraźną dezaprobatą i mruknął do naszego młodego mongolskiego tłumacza: Powiedz im, że są głupcami, jak możesz się śmiać - to straszna rzecz!

Obraz
Obraz

Żaden z badaczy nie widział niezwykłego robaka, ale legenda o nim jest tak rozpowszechniona i tak jednolita, że należy sądzić, że u jej podstaw naprawdę leży jakieś niezwykle rzadkie, zagrożone wyginięciem zwierzę, prawdopodobnie relikt starożytności, obecnie przetrwał w najbardziej opustoszałych zakątkach Azji Środkowej.

W rejonie Khaldzan-dzakhe („Łysa Ziemia”) na wydmach mieszka olgoj-chorhoj. Ale widać go tylko w upale, w czerwcu - lipcu, później zakopuje się w ziemi i śpi.

W poszukiwaniu olgoi-khorkhoi kilkakrotnie wysyłano ekspedycje. W 1954 roku amerykańscy naukowcy pracowali na terenie Mongolii Wewnętrznej. Na dwóch „Land Roverach” opuścili wioskę Sey-Shand i… zniknęli bez śladu. Na prośbę rządu USA władze mongolskie zorganizowały przeszukanie.

Zaginionych znaleziono w jednym z trudno dostępnych obszarów Gobi. Oba samochody były w dobrym stanie. W pobliżu leżało sześć trupów. Ponieważ przez długi czas przebywali na słońcu, nie udało się ustalić dokładnej przyczyny śmierci członków ekspedycji. Zakłada się, że padli ofiarą olgoi-khorkhoy.

W latach 90. Gobi odwiedziły dwie czeskie ekspedycje, próbując znaleźć nieuchwytnego olgoi-khorhoi. Nie udało im się złapać gigantycznego robaka. Ale zebrali liczne dowody na realność jego istnienia.

Rogata czaszka

Na Gobi archeolodzy dokonali wielu dziwnych znalezisk. Tak więc w 1995 roku na granicy Chin i Mongolii odkryto kilka czaszek, oczywiście należących do ludzi. Tym, co czyniło je oryginalnymi, było to, że wszystkie były ozdobione… rogami!

Zalecana: