Zapalający Ze Spojrzeniem

Spisu treści:

Wideo: Zapalający Ze Spojrzeniem

Wideo: Zapalający Ze Spojrzeniem
Wideo: 💞Na Walentynki - Róże dla Ciebie dzisiaj przynoszę.💞 2024, Marsz
Zapalający Ze Spojrzeniem
Zapalający Ze Spojrzeniem
Anonim

Ze wszystkich tych niesamowitych, rzekomych zdolności psychicznych ludzi, jedną z najrzadszych i najbardziej spektakularnych jest pirokineza – zdolność do tworzenia i manipulowania ogniem

Przyciągające wzrok - prawdziwe przypadki dzieci, które mogły wywołać ogień - pirokineza, ogień, płomień, dziecko, supermoce
Przyciągające wzrok - prawdziwe przypadki dzieci, które mogły wywołać ogień - pirokineza, ogień, płomień, dziecko, supermoce

Sam ten termin - "pirokineza" został wymyślony przez pisarza Stephena Kinga w swojej książce Ignite with the Gaze (1980), która opowiada historię dziewczyny, która zabija ludzi płomieniami ognia.

Ale w rzeczywistości to zjawisko jest bardzo stare i przechodzi głęboko w historię. Poniżej przyjrzymy się kilku historycznym przypadkom niezwykłych dzieci, które najwyraźniej były pirokinetyczne.

Większość znanych przypadków pirokinezy pochodzi z XIX wieku, w tym jeden opisany w Dzikich talentach Charlesa Fort, 10-letniej dziewczynki o imieniu Elizabeth Barnes, która została oskarżona o podpalenie starszej matki mężczyzny o imieniu John Wright. Staruszka zapaliła się, gdy dziewczyna zaczęła na nią patrzeć.

Pirokinetyczna dziewczyna z filmu „Zapal spojrzeniem”

Image
Image

Wright był przekonany, że dziewczyna zrobiła to celowo, a nawet pozwał ją, w którym argumentował, że Elżbieta, która pracowała jako służąca w jego domu, była odpowiedzialna za wiele innych przypadków dziwnych pożarów.

Według niego, za każdym razem, gdy coś zapaliło się w domu, dziewczyna była w pobliżu i kilka razy nawet jej sukienka zaczęła palić lub tlić się. W jednym przypadku dziewczyna doznała nawet znacznych poparzeń, gdy jej sukienka ponownie zaczęła płonąć.

Sędzia orzekł, że dziewczyna jest naprawdę winna, choć nie wiadomo, jak dokładnie dokonała tych podpaleń. Jaka kara sąd wymierzył dziecku nie jest wymienione w księdze.

W 1878 r. miał miejsce kolejny przypadek młodej służącej. Nazywała się Ann Kidner i mieszkała na farmie pana Johna Shattocka w amerykańskim mieście Bridgewater. Zdarzyło się to kilka razy. że gdy dziewczyna przechodziła obok stogów siana lub innych przedmiotów, nagle zapalały się jakby same.

Ponadto obok dziewczynki regularnie obserwowano poltergeist, gdy rzeczy się poruszały i zmieniały miejsca. Tak więc było to wyraźnie coś nadprzyrodzonego, a nie celowy chuligaństwo z podpaleniem.

Dziewczynę kilkakrotnie oskarżano o wrzucanie zapalonych zapałek do siana, ale nie znaleziono na to żadnych dowodów. Po tym niektórzy ludzie mieli teorie, że dziewczyna tworzy ogień i ruch przedmiotów losowo za pomocą swoich myśli.

Podobny incydent miał miejsce w 1886 roku, kiedy uczeń Willie Broy z Turlock w Kalifornii został wyrzucony ze szkoły za umiejętność podpalania rzeczy swoimi oczami. Ale nawet w domu robił to samo, dlatego jego przerażeni rodzice uznali, że ich syn jest opętany przez diabła i po prostu wyrzucili go z domu, żeby ich nie spalił.

Według relacji naocznych świadków sam Willie był nie mniej przerażony, że wokół niego wybuchały pożary i nie mógł w żaden sposób kontrolować tego zjawiska. Nie wiadomo, co stało się z nim później.

Image
Image

W 1891 roku 14-letnia Jenny Bramwell, która mieszkała na farmie wraz ze swoją przybraną rodziną w Tora, niedaleko Toronto w Kanadzie, stała się pirokinetykiem. Kiedyś zachorowała i zapadła w stan przypominający śpiączkę, a kiedy nagle się obudziła, natychmiast wskazała na sufit i krzyknęła „Spójrz na to!”

Kiedy członkowie jej rodziny podnieśli wzrok, zobaczyli, że cały sufit pochłonęła warstwa ognia. Następnego dnia wybuchły pożary w różnych miejscach w domu, gdziekolwiek Jenny poszła, włączając w to meble, ściany, sufity, ubrania, a nawet biednego kota.

Ten horror wystarczył rodzicom zastępczym, by porzucić Jenny i odesłać ją z powrotem do sierocińca.

Jednocześnie ciekawski dziennikarz, który opisał tę historię, dokładnie zbadał miejsca pożarów i doszedł do wniosku, że dziewczyna może je stworzyć za pomocą zapałek. Nie mógł jednak zrozumieć, jak doszło do pożaru w tych przypadkach, gdy płomienie pojawiły się w pomieszczeniu, do którego Jenny nawet nie weszła.

W 1895 roku pojawiła się kolejna opowieść o pirokinetycznej dziewczynie. Miała 16 lat i nazywała się Rhoda Colwell. Mieszkała z rodziną na Brooklynie w Nowym Jorku i nagle w domu zaczęły się palić przedmioty i przedmioty. W końcu pewnego dnia spłonął cały ich dom.

Jeszcze zanim dom spłonął, wezwano tu policję i strażaków, aby zbadać, co spowodowało pożary. I żaden z nich nie mógł powiedzieć nic wartościowego, a kapitan policji w ogóle przyznał: „Nie potrafię tego wytłumaczyć żadnym innym powodem niż nadprzyrodzonym zjawiskiem”.

Gdy dom spłonął, na Rodę wywierano bardzo silną presję, policja przesłuchiwała ją z uprzedzeniami, zastraszona i zmuszona do przyznania się do podpalenia. W końcu dziewczyna nie mogła się oprzeć i oskarżyła się, mówiąc, że tak, to ona podpalała zapałkami lub innymi przedmiotami. Jednak nawet po jej zeznaniu nie znaleziono dowodów na jej udział w podpaleniu.

Poniższa historia miała miejsce pod koniec XX wieku w 1982 roku. Włoski nastolatek Benedetto Supino siedział kiedyś w gabinecie dentystycznym, czekając w kolejce i czytając komiks. Nagle książka zapaliła się i spaliła na popiół w ciągu kilku sekund, podczas gdy ręce chłopca pozostały bez najmniejszych oparzeń.

Image
Image

Po tym, ognie zaczęły ścigać chłopca, mógł tylko patrzeć na ścianę i za chwilę zaczęła płonąć. Często zdarzało się to na oczach wielu naocznych świadków. Szczególnie szybko i dobrze rzeczy, które trzymał w rękach, spłonęły, a jego dłonie w tym momencie zdawały się świecić od środka.

Czasami zapaliło się jego prześcieradło, koc lub własne ubranie. Niezidentyfikowany świadek powiedział:

Pewnego ranka Supino obudził się z pożaru we własnym łóżku, jego piżama się paliła, a chłopiec doznał rozległych oparzeń I stopnia. Innym razem mała plastikowa szklanka, którą wuj trzymał w dłoni, zaczęła się palić, gdy spojrzał na Supino jego.

Niemal wszędzie, gdziekolwiek był, meble, papier, książki i inne przedmioty zaczęły się tlić lub palić. Niektórzy świadkowie twierdzili nawet, że widzieli w tych momentach świecące dłonie Supino. Zapaliły się skrzynki bezpieczników, gazety i różne drobne przedmioty”.

Rodzice pokazali chłopca wielu zwykłym lekarzom, ale potem zaczęli szukać specjalistów od zjawisk anomalnych i przyszli do parapsychologa Demetrio Croce. Studiował Supino i zdecydował, że ma do czynienia z prawdziwą pirokinezą, a następnie zaczął uczyć chłopca kontrolowania swoich zdolności.

Jednocześnie sam Supino namiętnie chciał zrezygnować ze swojego „supermocarstwa” i cały czas narzekał, że nie chce niczego podpalać, ale chciał, żeby to się skończyło. W następnych latach odmawiał rozmów z dziennikarzami o swoim darze i starannie unikał kontaktu publicznego.

Najnowsza historia dziecka pirokinetycznego miała miejsce w 2011 roku na Filipinach. Tam w lokalnych gazetach pojawił się artykuł o 3-letniej dziewczynce o imieniu Emma, która popisywała się wyjątkowymi rzeczami. Mogła wziąć do ręki jakiś przedmiot, powiedzieć „Ogień” i ten przedmiot zapalił się.

Skóra Emmy była również pokryta drobnymi oparzeniami.

Image
Image

Według matki dziewczyna podobnie podpaliła poduszkę, radio, koc, dywanik, a gdy usiadła do posiłku i dostała chleb, powiedziała „Ogień” i chleb się zapalił. Potem to samo stało się z sukienką wiszącą w szafie.

Dziennikarze, policjanci i psychologowie zainteresowali się dziewczyną, ale żaden z nich nie potrafił wyjaśnić, co się dzieje, czy to był podstęp, kłamstwo ze strony rodziców, by wychwalać swoje dziecko (rodzina Emmy jest bardzo biedna i można było zarobić na sława) lub niewytłumaczalne zjawisko…. W tym samym czasie sprawy zapłonęły w obecności naocznych świadków.

Jeden z dziennikarzy przywiózł ze sobą kamerę wideo, aby sfilmować Emmę podpalającą rzeczy. Włączył go i sfilmował dziewczynę, kiedy wskazała na kamerę i powiedziała „Ogień”. Aparat nie zapalił się, ale całkowicie się wyłączył i nie dało się go włączyć. Dopiero gdy odjechał z domu Emmy, kamera działała normalnie.

Przesądni mieszkańcy zaczęli mówić, że w domu Emmy mieszkają złe duchy, które penetrują ciało dziewczyny i kontrolują ją. Podobno nawet widzieli te duchy i nazywali je czarnymi karłami. Inna część uważała, że to mistyfikacja, ale nikt nie znalazł żadnych śladów fałszerstwa.

Pewnego razu do rodziny przyszedł inny parapsycholog, aby zbadać dziewczynę, i przywiózł ze sobą specjalne kamery z kamerą termowizyjną, które wskazał na dziecko i poprosił, aby coś podpaliła. Dziewczyna zaczęła podpalać, ale kamery nie wykazały żadnej zmiany temperatury ciała dziewczyny. Najwyraźniej ten ogień nie miał wpływu na jej ciało.

Jak zakończyła się ta historia, pozostaje niejasne, lokalni dziennikarze tylko raz przestali pisać o Emmie i nadal nie piszą.

Zalecana: