Zdjęcia To Pułapki Energetyczne

Spisu treści:

Wideo: Zdjęcia To Pułapki Energetyczne

Wideo: Zdjęcia To Pułapki Energetyczne
Wideo: 3 pułapki prawne przy kupowaniu zdjęć z banków (stocków) 2024, Marsz
Zdjęcia To Pułapki Energetyczne
Zdjęcia To Pułapki Energetyczne
Anonim
Zdjęcia to pułapki energetyczne
Zdjęcia to pułapki energetyczne

W swoich obrazach genialni artyści nie tylko przedstawiają krajobraz, wygląd osoby czy wydarzenie. Jest w nich zagadka, której żadna nauka nie jest w stanie rozwiązać ani wyjaśnić. Ta tajemnica może oznaczać wszystko: radość, medytację, a nawet śmierć

Tajemniczość portretu La Giocondy, namalowanego przez światowej sławy artystę Leonarda da Vinci, od wieków przyciąga osoby ceniące prawdziwą sztukę. Tajemnicza „nieznajoma”, uśmiechnięta jak magnes przyciąga do siebie ludzi.

Obraz
Obraz

La Gioconda jest jednym z tych obrazów, które były wielokrotnie kopiowane przez różnych artystów i studentów. Jednak żadnemu z nich nie udało się w tym osiągnąć sukcesu. Bez względu na to, jak próbowali powtórzyć całą głębię oczu tajemniczej kobiety Leonardo, bez względu na to, jak starali się przedstawić tajemnicę w uśmiechu, nic się nie wydarzyło.

Jakie było jednak zaskoczenie, gdy okazało się, że oprócz podziwu wizerunek Giocondy miał też negatywny wpływ. Świadczą o tym historie wielu ludzi, którzy przybyli podziwiać dzieło sztuki, stworzone w prawdzie przez mistrza swojego rzemiosła, Leonarda Davinci. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku słynnego francuskiego pisarza Frederica Stendhala. Kiedy zbliżył się do obrazu gęstym, zaczął wpatrywać się uważnie w oczy tajemniczej urody, w jej urzekający uśmiech. Potem chwila i traci przytomność!

Zastanawiam się, kim jest ten nieznajomy przedstawiony na obrazie Leonarda? To pytanie niepokoi wielu badaczy, a większość z nich skłania się do wersji, którą artysta przedstawił na płótnie 26-letnią Monę Lisę Gherardi, mieszkającą we Florencji. I faktycznie, dość często można usłyszeć o tym obrazie jako „Mona Lisa”. Jednak teraz badacze często przytaczają inną wersję. Według tej wersji portret jest wizerunkiem Pacifica Brandano, kochanki Giuliano Medici, brata słynnego papieża Leona XI. Kobieta wybrana przez utalentowanego artystę na modelkę miała złą reputację. Mimo zewnętrznej atrakcyjności Pacifika potrafiła uwieść każdego mężczyznę we Włoszech.

Pracę nad jego kreacją artysta rozpoczął w wieku 61 lat, a zakończył, gdy miał już 67 lat. Jednak obraz, w który tak bardzo zainwestował Leonardo, nie był dla niego szczęśliwy. W swoim pamiętniku zapisał, że został jednocześnie stworzony i zniszczony przez Medyceuszy.

Eksperci od nieznanych faktów uważają, że nagranie to miało bardzo głęboki sens. Nie było tajemnicą, że Pacific był nazywany wampirem energetycznym. Ci, którzy byli z nią nieustannie, wydawali się topnieć. Śmierć jej męża nastąpiła, gdy był na szczycie drabiny kariery. A śmierć tak słynnego kochanka Giuliano Medici nastąpiła w wyniku konsumpcji.

I tak się złożyło, że ta dziwna energia emanowała również z portretu Pacifiki. Czasami sam artysta nie wie, że jego prace przepełnia negatywna energia, którą wylewa, tworząc płótno. Genialny artysta Leonardo da Vinci nie tylko ujawnił wewnętrzną esencję swojego modelu, ale także przeniósł ją na płótno z obrazem.

A obraz przedstawiający Mona Lisę nie jest jedynym, który ma tajemniczą moc. Takie obrazy mogą negatywnie wpłynąć nie tylko na ich twórców, którzy malują je w chwilach szczególnej inspiracji, ale także na tych, którzy dopiero przychodzą zobaczyć je na wystawach. Mogą bardzo dobrze przynieść smutek, porażkę, a nawet śmierć.

Wiele powiedziano o dobrze znanym fakcie wandalizmu, który przydarzył się obrazowi Ilji Repina „Iwan Groźny zabija syna”. Jednak niewiele osób wie, że Repin przez długi czas po prostu nie mógł narysować krwi na tym zdjęciu. Powiedział, że za każdym razem, gdy szedł do pracy, coś go powstrzymywało. Zachorował i przestał pracować.

Obraz
Obraz

Ale też nie mógł odmówić obrazu, przyciągnął go swoją niespotykaną siłą. Ale bez względu na to, jak bardzo się starał, obraz nie wyglądał na żywotny. Udało mu się wskrzesić to „życie”, gdy na ulicy przypadkowo zobaczył kobietę potrąconą przez powóz i jej zakrwawioną twarz. W kłopoty wpadł również model artysty, z którego namalował syna Iwana Groźnego. Wsiewołod Garszyn zmarł, wpadając na schody.

Cesarz Aleksander III na terenie Moskwy po raz pierwszy wprowadził zakaz pokazywania obrazu „Iwan Groźny zabija syna”. Następnie został częściowo usunięty, a zdjęcie było dostępne do oglądania tylko dla męskich przedstawicieli. Kobietom i dzieciom nie wolno było pokazywać.

Minęły lata i okazało się, że dalekowzroczność rosyjskiego cesarza była absolutnie uzasadniona. Obraz krwi płynącej z człowieka, wygląd ludzi w równowadze śmierci ma ogromną moc energetyczną. I tak stało się w przypadku studenta Bałaszowa, jego psychika po prostu nie mogła tego znieść. Zaczął wściekle ciąć płótno z obrazem, nie zdając sobie sprawy ze swoich działań. Sąd uznał szaleństwo młodzieńca. Poeta Maksymilian Wołoszyn powiedział na rozprawie, że winę za to, co się stało, ponosi sam artysta, który swoją agresją nasycił cały obraz.

Ich żony i kochanki cierpiały z powodu talentu znanych artystów. Im bardziej utalentowana była artystka, tym straszniejsze kończyło się życie kobiet. Na przykład w odniesieniu do życia Harmenszoon van Rijn Rembrandt. Jego żona Saskia zmarła na gruźlicę w wieku 30 lat. Była jego muzą i można ją zobaczyć na wielu obrazach artysty. Stracił troje dzieci, gdy były jeszcze w niemowlęctwie, jego syn Tytus zmarł w wieku 27 lat. Stracił też swoją drugą żonę, gdy była jeszcze młoda.

Najsłynniejszymi obrazami światowej sławy hiszpańskiego artysty Francisco Jose Goyi są prace „Naga Maha”, „Ubrana Maha”. Rolę modelki przypisano księżnej Alby, która zasłynęła odzyskaniem królewskiego kochanka. Starzejący się mistrz był namiętnie zakochany w księżnej i namalował wiele jej portretów. A trzy lata później nastąpiła nagła śmierć księżnej, mimo że była całkowicie zdrową osobą.

Zalecana: