Jak Ważna Jest Umiejętność Dostrzegania Znaków Przeznaczenia?

Wideo: Jak Ważna Jest Umiejętność Dostrzegania Znaków Przeznaczenia?

Wideo: Jak Ważna Jest Umiejętność Dostrzegania Znaków Przeznaczenia?
Wideo: Niedostosowanie, czyli brak umiejętności/chęci dostosowania się do zmieniającej się sytuacji. 2024, Marsz
Jak Ważna Jest Umiejętność Dostrzegania Znaków Przeznaczenia?
Jak Ważna Jest Umiejętność Dostrzegania Znaków Przeznaczenia?
Anonim
Jak ważna jest umiejętność dostrzegania znaków Przeznaczenia - Przeznaczenia, Znaku, Znaków Przeznaczenia
Jak ważna jest umiejętność dostrzegania znaków Przeznaczenia - Przeznaczenia, Znaku, Znaków Przeznaczenia

Żyłem bez patrzenia na nic i słuchania. Płynę z prądem. I prawdopodobnie wszystko potoczyłoby się tak samo, gdyby nie jedno poważne wydarzenie, które wywróciło moje życie i życie mojego męża do góry nogami. To wydarzenie było poprzedzone znakami, które zesłał mi los. Ale nie zwróciłem na nie uwagi, czego teraz żałuję.

Potem z wakacji przyjechał przyjaciel - Olya. Odwiedzała naszych bliskich krewnych w Niemczech i za jej pośrednictwem przekazali nam paczkę. Koleżanka zadzwoniła do nas, zaprosiła nas do niej i odebrania prezentu. Teraz pamiętam, że przed tą podróżą los wysłał mi jednocześnie kilka niepokojących znaków.

Mój pokój został odnowiony. Wykonaliśmy sufit napinany. Był czysty, biały, piękny, bez jednej plamki czy zmarszczki. Rano, kiedy się budzę, uwielbiam patrzeć na ten sufit, podziwiać go i planować rzeczy na dzień.

Image
Image

Dwa dni przed wyjazdem do Olji obudziłem się, zapatrzyłem w sufit i… zobaczyłem na nim czarny krzyż, jakby ktoś narysował go tuż nad moją głową. Teraz wiem, że to był pierwszy znak. Ktoś z góry chciał mnie ostrzec przed wyjazdem: „Nie jedź, może się nieszczęście”.

Ale w tym momencie, widząc krzyż, pospieszyłam do sąsiedniego pokoju, w którym spał mój mąż, obudziłem go i zabrałem na widok zniszczonego sufitu. Mąż z niezadowoloną miną powiedział mi, żebym mu nie przeszkadzała o drobiazgi. Na przykład to wcale nie jest krzyż, ale właśnie cienie uformowały taką figurę.

Trochę się uspokoiłem, ale w ciągu dnia kilka razy chodziłem popatrzeć na krzyż. W dzień był jeszcze jasny, wieczorem rozjaśnił się, a potem całkowicie zniknął. Gdy tylko zniknął, uspokoiłem się.

Drugi znak, że nie trzeba jechać, dano tuż przed podróżą. Nasz samochód miał jednocześnie opuszczone dwa koła. Czasem trzeba było je wcześniej napompować, ale żeby dwa na raz…

Musiałabym się nad tym zastanowić, ale mąż mnie uspokoił. Samochód był zaparkowany przed domem przez długi czas, a nie w garażu, prawdopodobnie chuligani sąsiada przebili opony. Zaczęli szykować się do wyjazdu, mąż włożył dżinsy - pękł zamek. Obcas moich ulubionych butów spadł. Tak po prostu, bez powodu, nawet się nie zachwiał!

Ale w szafie jest dużo ubrań i butów - mój mąż się zmienił, ja się zmieniłam. Tu bolał ząb mojego męża. Ale możesz zignorować ząb, jeśli weźmiesz środek przeciwbólowy. Więc poszliśmy.

Przyjechaliśmy dobrze, mieliśmy wspaniałą wizytę. Olya przekazała paczkę i podzieliła się wrażeniami z Niemiec. Wypiliśmy herbatę i pojechaliśmy do domu.

A w drodze powrotnej mieliśmy straszny wypadek. Oboje z mężem bardzo cierpieliśmy. Kiedy policjanci z drogówki zobaczyli nasz zdezelowany samochód, powiedzieli, że urodziliśmy się w koszuli. To, że przeżyliśmy, to cud.

Ale wypadek wpłynął na nasze zdrowie. Musiałem rzucić poprzednią pracę, nie mogłem już pracować na nocnej zmianie. A mój mąż został wysłany przed terminem z dobrze płatnego stanowiska, najpierw na wakacje, a potem na emeryturę. Musiał dostać pracę jako stróż w przedszkolu.

Więc nie wierz w znaki losu!

Tatiana Pietrowna NOŻKOVA, Jekaterynbur

Magazyn „Opowieści niefikcjonalne” №25 2017

Zalecana: