Brytyjka Przez Dwa Tygodnie Trzymała Przy Sobie Martwą Córkę, Przytulała Ją I Chodziła Z Nią W Wózku

Wideo: Brytyjka Przez Dwa Tygodnie Trzymała Przy Sobie Martwą Córkę, Przytulała Ją I Chodziła Z Nią W Wózku

Wideo: Brytyjka Przez Dwa Tygodnie Trzymała Przy Sobie Martwą Córkę, Przytulała Ją I Chodziła Z Nią W Wózku
Wideo: HONDURAS - TYDZIEŃ PRZED WYBORAMI 2024, Marsz
Brytyjka Przez Dwa Tygodnie Trzymała Przy Sobie Martwą Córkę, Przytulała Ją I Chodziła Z Nią W Wózku
Brytyjka Przez Dwa Tygodnie Trzymała Przy Sobie Martwą Córkę, Przytulała Ją I Chodziła Z Nią W Wózku
Anonim
Brytyjka przez dwa tygodnie trzymała przy sobie martwą córkę, przytulała się i chodziła z nią w wózku - kochanie, tajemnice ludzkiej psychiki
Brytyjka przez dwa tygodnie trzymała przy sobie martwą córkę, przytulała się i chodziła z nią w wózku - kochanie, tajemnice ludzkiej psychiki

27-letni mieszkaniec Lancaster (Wielka Brytania) Emma Woodhouse była w ciąży z bliźniaczkami, które już nazwała Jessica oraz Bello.

W 29. tygodniu semestru doszło do tragicznego wypadku - pępowina Jessiki pękła w łonie matki i Emmie w trybie pilnym wykonano cesarskie cięcie.

Jednak było już za późno.

Bella była w porządku, ale Jessica urodziła się martwa. Pomimo tego, że próbowali ją ożywić przez 22 minuty, dziewczyna nigdy nie ożyła.

Image
Image

Emma i jej mąż Paul byli tak przytłoczeni tym incydentem, że nie mogli zostawić martwego dziecka i poprosili pielęgniarki, aby jeszcze go nie odbierały.

„Personel szpitala był bardzo zaskoczony naszą decyzją. Ale pozwolili nam to zrobić i powiedzieli, że możemy zostawić ją z nami na oddziale tak długo, jak uznamy to za stosowne”.

Przez następne dwa tygodnie małe ciałko Jessiki było trzymane w specjalnym, chłodzącym łóżeczku, a Emma od czasu do czasu brała jej martwą córkę w ramiona, przytulała ją, kołysała jak żywe dziecko, a nawet zabierała na spacery w wózku..

Image
Image
Image
Image

Emma i Paul przedstawili Jessicę także trójce starszych dzieci. Według nich wszystko to zostało zrobione w celu „zmniejszenia tabu wokół martwych dzieci”.

5-letni Jack obok łydki swojej martwej siostry

Image
Image

Emma kupiła nawet Jessice kilka świątecznych prezentów i chce powiesić dla niej w domu pończochę.

Od momentu narodzin Jessiki po prostu się w niej zakochałem. Wyglądała tak pięknie. Dwa tygodnie spędzone z nami były cudowne.

Zrobiliśmy to wszystko po to, aby pokazać ludziom, że można spędzić czas z dzieckiem po jego odejściu, bo przy nim potrzebne są wspomnienia. A wszystko to nie powinno być traktowane jako naruszenie tabu. Pomimo tego, że umarła, bardzo chcieliśmy spędzić z nią czas” – mówi Emma Woodhouse.

Emma i jej mąż Paul z bliźniakami

Image
Image

Kiedy otrzymaliśmy pozwolenie, przywieźliśmy naszego najstarszego syna Jacka do szpitala i przedstawiliśmy go Jessice. Wyjaśniliśmy mu, że Bella i Jessica przybyły na ten świat zbyt wcześnie i że Jessica odeszła. Jack był bardzo zdenerwowany, ale potem przytulił ją i zaczął badać jej rączki i nogi.

Cudownie było widzieć, jak traktuje ją tak, jakby żyła. Potem pozwolono nam przyprowadzić na oddział dwójkę naszych pozostałych dzieci: 4-letniego Mickeya i 2-letnią Nicole. Bawili się wokół niej i wszystko było po prostu świetne”.

Na zdjęciu Emma Woodhouse, jej 5-letni syn Jack i małe ciałko Jessiki

Image
Image

W drugim tygodniu ciało dziecka zaczęło sinieć i teraz prawie cały czas musiał być trzymany w kostnicy. Wtedy Emma i Paul zdali sobie sprawę, że ich czas minął i po kolejnych kilku dniach skremowali małe ciałko Jessiki, ubierając go w piękną białą sukienkę. Prochy dziecka zostały umieszczone w pięknej urnie, która jest teraz przechowywana w ich domu.

Zalecana: