Hipoteza O Grawitacyjnej Naturze Anomalii „Pionierów” Została Obalona

Wideo: Hipoteza O Grawitacyjnej Naturze Anomalii „Pionierów” Została Obalona

Wideo: Hipoteza O Grawitacyjnej Naturze Anomalii „Pionierów” Została Obalona
Wideo: Philosophy of Science 10 - Against Method 1 2024, Marsz
Hipoteza O Grawitacyjnej Naturze Anomalii „Pionierów” Została Obalona
Hipoteza O Grawitacyjnej Naturze Anomalii „Pionierów” Została Obalona
Anonim
Obraz
Obraz

Lorenzo Iorio z Narodowego Instytutu Fizyki Jądrowej (Włochy) wykazał, że anomalnego spowolnienia statku kosmicznego Pioneer nie da się wytłumaczyć wpływem siły grawitacyjnej, ponieważ jej działanie z pewnością znalazłoby odbicie na satelitach Neptuna i zostałoby zarejestrowane dawno temu.

Urządzenia „Pioneer-10” i „Pioneer-11” stały się, jak pamiętamy, jednymi z pierwszych obiektów sztucznego pochodzenia, które opuściły Układ Słoneczny. Pomiary wykazały, że na obie sondy działa siła niewiadomego pochodzenia, która nadaje im przyspieszenie a = (8, 74 ± 1,33) x 10-10 SM2skierowany w stronę słońca. Zainteresowanie efektem było podsycane przez fakt, że moduł przyspieszenia jest w przybliżeniu równy iloczynowi prędkości światła i stałej Hubble'a; wielu postrzegało to jako przejaw nieznanych praw fizycznych.

Jedna z najpopularniejszych hipotez wiąże pojawienie się anomalii „Pionierów” z pewnymi zmianami w tradycyjnych prawach grawitacji. Oczywiście w tym przypadku parametry ruchu powinny zmieniać się nie tylko w statkach kosmicznych, dlatego naukowcy wielokrotnie próbowali wykryć „dziwne” efekty podczas analizy ruchu różnych ciał niebieskich znajdujących się na granicy Układu Słonecznego.

W swojej pracy pan Iorio zbadał charakterystykę orbitalną trzech satelitów Neptuna: Trytona, Nereidy i Proteusza. Warto zauważyć, że na początku tego roku Robert Jacobson z Jet Propulsion Laboratory (USA) opublikował w The Astronomical Journal zaktualizowane dane o orbitach tych satelitów.

Wyniki zarówno obliczeń analitycznych, jak i numerycznych Lorenza Iorio wskazują, że działanie siły spowalniającej ruch „pionierów” na satelity Neptuna spowodowałoby takie zmiany na ich orbitach, które gdyby były skumulowane przez kilka lat, musiałyby zostać odkryte przez specjalistów.

Wstępny wydruk artykułu naukowca można pobrać ze strony internetowej arXiv.

Przypomnę, że Pioneer 10 został wystrzelony 3 marca 1972 r. i okrążył Jowisza po trajektorii przelotu 4 grudnia 1973 r. na odległość 132 000 km, przesyłając na Ziemię najlepsze w tamtym czasie obrazy planety. Kontynuował nieprzerwane przekazywanie informacji do końca Układu Słonecznego. 30 marca 1996, będąc w odległości ponad 66 AU. od Słońca „umilkł”. Po 30 latach otrzymano nowy sygnał. Wezwanie NASA z powodzeniem objęło 12 miliardów km przestrzeni i powróciło na Ziemię. Naukowcy wysłali wiadomość za pomocą radioteleskopu z pustyni na wschód od Los Angeles. Radioteleskop w Hiszpanii otrzymał odpowiedź 22 godziny i 6 minut później. Według Larry'ego Leshera, kierownika projektu, sygnał był głośny i wyraźny.

Oprócz czysto naukowego i inżynierskiego zainteresowania badaczy ziemskich, lot Pioneer-10 spełnia również misję kulturalną. Faktem jest, że na pokładzie stacji znajduje się złota tabliczka z wiadomością do innych cywilizacji. Na tablicy wygrawerowane są współrzędne Ziemi oraz wizerunki jej mieszkańców - mężczyzny i kobiety. Również w symbolach matematycznych na tabliczce ustalone jest twierdzenie Pitagorasa. Naukowcy zakładają, że każda obca cywilizacja w swoim rozwoju nieuchronnie stanie przed koniecznością udowodnienia tego twierdzenia. Tak więc język geometrii wydaje się być podstawowym językiem komunikacji między obcymi cywilizacjami. Jeśli takie istnieją, oczywiście.

Przegląd technologii.

Zalecana: