Co Mówią Zwoje Z Qumran

Spisu treści:

Wideo: Co Mówią Zwoje Z Qumran

Wideo: Co Mówią Zwoje Z Qumran
Wideo: Zwoje z Qumran Polski Lektor 2024, Marsz
Co Mówią Zwoje Z Qumran
Co Mówią Zwoje Z Qumran
Anonim
O czym mówią zwoje z Qumran - Zwoje z Qumran, Księga Henocha
O czym mówią zwoje z Qumran - Zwoje z Qumran, Księga Henocha

Rozłożony na nim długi stół roboczy z nożyczkami, igłami i śnieżnobiałymi arkuszami papieru ryżowego; jeszcze kilka stolików ze zwykłymi komputerami; szafki z czarnymi kartonami i materiałami do pracy z …

To całe umeblowanie niewielkiego pomieszczenia w Izraelskim Urzędzie Starożytności, w którym odbywa się wielki sakrament konserwacji Zwojów znad Morza Martwego. Ich odkrycie jest słusznie uważane za główne odkrycie archeologiczne XX wieku. A same zwoje wciąż zawierają tajemnice do rozwiązania.

„Złote dłonie są pilnie potrzebne…”

Dobrze znana jest historia odkrycia pierwszych unikalnych zwojów znad Morza Martwego, ich pozyskania przez Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie i późniejszych poszukiwań coraz to nowych rękopisów. Niestety, od czasu odkrycia tych unikalnych artefaktów na Pustyni Judzkiej wiele z nich doznało poważnych uszkodzeń.

Obraz
Obraz

Pierwszy cios zadany relikwiom zadali Beduini, którzy je odkryli - pocięli zwoje na kawałki, mając nadzieję, że w ten sposób uda im się zdobyć więcej pieniędzy na ich sprzedaż. Ale, jak się okazało, konserwatorzy, którzy pracowali ze zwojami, popełnili na początku sporo błędów.

Chwilę zajęło zrozumienie: zwoje przetrwały tysiąclecia, ponieważ leżały zamknięte w dzbankach w absolutnej ciemności i niepowtarzalnym mikroklimacie jaskiń Morza Martwego. Normalna wilgotność, bezpośrednie nasłonecznienie – wszystko to doprowadziło do ich zniszczenia. Ponadto wcześni konserwatorzy zwojów skleili ich fragmenty zwykłą taśmą klejącą i umieścili je między prostymi szybami okiennymi. Nacisk szkła, starzenie się kleju i światło słoneczne sprawiły, że pergaminy ciemniały na naszych oczach.

Trudno powiedzieć, jakie byłyby losy tych historycznych skarbów, gdyby na początku lat 90., w obliczu masowego exodusu Żydów z ZSRR, konserwatorzy, którzy doświadczenie w pracy z starożytnymi rękopisami zdobywali w najlepszych muzeach w Moskwie a Leningrad nie przybył. Ich doświadczenie zostało wykorzystane do zapewnienia zachowania bezcennych artefaktów.

W dziale konserwacji zwojów pracują tylko kobiety. Okazuje się, że tylko kobiece dłonie mogą dotykać zwojów, aby ich nie skrzywdzić. Tylko oni potrafią, przy minimalnych stratach, oczyścić je z kleju pozostawionego przez taśmę, umieścić je pomiędzy dwoma arkuszami specjalnego przezroczystego papieru, oprawić w ramkę, a następnie najdelikatniejszą nicią obszyć przestrzeń wokół zwoju.

Czasami całą pracę trzeba wykonać pod mikroskopem. Rama ta jest następnie wystawiana w Muzeum Izraela w repozytorium, które utrzymuje mikroklimat odpowiadający jaskiniom Pustyni Judzkiej.

Dzięki doświadczeniu i prawdziwie złotym dłoniom tych kobiet proces dokumentowania i konserwacji zwojów został zakończony w ciągu ostatnich dwóch dekad. A teraz aktywnie uczestniczą w procesie fotografowania zwojów metodą fotografii spektralnej, z wykorzystaniem technologii zakupionej przez Uniwersytet Hebrajski od NASA.

Z ciemności tysiącleci

Według historyków większość znanych dziś zwojów znad Morza Martwego należała do Żydów, którzy po klęsce rzymskiego powstania Bar Kochby (131-135) uciekli na Pustynię Judejską - do tych samych jaskiń, w których ukrywał się przyszły król Dawid. teść, król Saul.

Żydzi, którzy tu schronili się, nie byli członkami sekty esseńczyków, uważanej za zwiastuna chrześcijaństwa. Ale tak jak esseńczycy żyli w nadziei na przyjście Mesjasza, który przywróci im ich stan i żyli w komunie, którą nazwali „Jahad” („Razem”). Statut tej gminy został znaleziony wśród innych zwojów z Qumran.

W pewnym momencie Rzymianie odkryli „komunardów” i postanowili ich zniszczyć.

Obraz
Obraz

Przewidując nieuniknioną śmierć, „Jhadowici” postanowili zachować najcenniejszą rzecz, jaką mieli – święte księgi. Po owinięciu zwojów pergaminu i papirusu w płótno, umieścili je w dzbankach, szczelnie zapieczętowali i ukryli w jaskiniach. Leżały tam do 1947 roku, kiedy niektóre z nich przypadkowo odkrył pewien beduiński pasterz.

Dziś w Dziale Starożytności przechowywanych jest ponad 900 takich rękopisów, składających się z kilkudziesięciu tysięcy fragmentów. Jeszcze kilkaset takich artefaktów było do dyspozycji jordańskich historyków. Większość z tych zwojów jest napisana w języku hebrajskim, tym samym alfabecie, którego używają dzisiaj Żydzi, i dlatego każdy izraelski uczeń może łatwo je przeczytać i zrozumieć. Ale są też zwoje pisane po grecku i aramejsku, a także w formie alfabetu hebrajskiego, którego Żydzi używali jeszcze przed wygnaniem babilońskim (przed 598 pne) i datowane na VIII wiek pne.

Odnalezione zwoje obejmują wszystkie księgi Starego Testamentu (Tanach, jak nazywają to Żydzi), z wyjątkiem Księgi Estery, a ich teksty praktycznie pokrywają się ze znanymi dzisiaj tekstami biblijnymi. Co z kolei dowodzi, że Biblia prawie bez zmian dotarła do naszych czasów. Jednocześnie zdarzają się nieznaczne różnice w zwojach w stosunku do obowiązującego kanonu i dzisiejsi uczeni spierają się, czy jest to kwestia błędów skrybów, czy też mamy dowód, że tekst biblijny był redagowany na przestrzeni wieków.

W tym samym czasie wśród rękopisów znaleziono również teksty, które z tego czy innego powodu nie zostały zawarte w Starym Testamencie. Są to apokryfy Księgi Daniela i Księgi Wojny Synów Światła z Synami Ciemności oraz psalmy Dawida, które zadziwiały swą poetycką mocą. Ale być może jednym z najciekawszych znalezisk z Qumran jest rękopis Księgi Henocha - jednego z najbardziej tajemniczych i mistycznych dzieł starożytności, nieuwzględnionych w kanonie biblijnym.

„Biblia ufologii”

Zgadza się - "Biblia ufologii" - jest czasami nazywana Księga Henocha (Sefer Khanokh) zwolennicy teorii, według której kontakty ludzkości z pozaziemską inteligencją odegrały decydującą rolę w rozwoju cywilizacji.

Księga Henocha opiera się na opowieści o tym, jak aniołowie zstąpili z nieba na ziemię, zaczęli współżyć z ziemskimi kobietami i przekazywali ludziom tajemną wiedzę.

Obraz
Obraz

Wzmianka o tym jest w Genesis, ale Księga Henocha jest szczegółową i szczegółową historią o tym, jak oddział dwustu zbuntowanych niebiańskich pod wodzą anioła o imieniu Szamchazai zszedł na Górę Hermon, główny szczyt obecnych Wzgórz Golan.

Ci kosmici nie tylko bawili się miłością do kobiet, ale także uczyli ludzi różnych rzemiosł, magii i czarów. Na przykład anioł o imieniu Azazel uczył ludzi, jak wykuwać żelazną broń; aniołowie Kochaviel, Tamliel i Barkiel - nauki ruchu gwiazd i księżyca oraz kalendarza; Sam Shamkhazai przekazał im wiedzę o magicznych i leczniczych właściwościach roślin. Ale w tym samym czasie sprawiedliwy Henoch (Hanoch) odmówił porozumiewania się ze zbuntowanymi aniołami.

Dlatego sam archanioł Gabriel zaczął zstępować do niego i uczyć go innej tajemnej wiedzy - o wiele bardziej prawdziwej i głębokiej niż ta, którą Szamchazai i jego towarzysze przekazali ludzkości. Hanoch stał się więc strażnikiem tajemnej wiedzy o astronomii, kosmologii i sposobach służenia Stwórcy, którą przekazał swojemu synowi Matuzalemowi, że swojemu wnukowi Noemu, a Noemu po potopie - Setowi itd., a więc ta wiedza zachował się do dziś.

Inne źródła biblijne podają, że Henoch nie umarł zwykłą śmiercią, ale został wzięty żywcem do nieba, dla którego pewien świetlisty przedmiot, „jak wielki ognisty koń”, zstąpił z góry. Jednak nawet wcześniej Henochowi udało się odwiedzić niebo. Ufolodzy widzą w opisie potwierdzenia lotu, że pradziadek Noego odwiedził obcy statek.

Rzeczywiście, książka najpierw mówi o „dużym okrągłym ciele”, jakby zrobionym z pereł i otoczonym ogniem i językami ognia. Niemniej jednak Enoch spokojnie przeszedł przez ten płomień i znalazł się w okrągłym pokoju z wieloma oknami, przez które wyraźnie widać było otaczający go krajobraz. Potem usłyszał pewien głos, wszedł do innego, jeszcze większego świetlistego ciała i znalazł w nim wiele pomieszczeń, w tym okrągłą salę, a pośrodku - wysoki tron.

„Przed nami”, mówią ufolodzy, „jest klasycznym opisem lotu łodzią zwiadowczą do orbitującego statku kosmicznego i panelu sterowania tego statku kosmicznego”. Oczywiście mistycy interpretują ten tekst w zupełnie inny sposób. Jak jednak mówią słowa innego źródła biblijnego - Księgi Prawdy, twierdzącej, że wzięty żywcem do nieba Henoch otrzymał nowe ciało i stał się aniołem-władcą wyższych światów o imieniu Metatron.

Tradycja biblijna datuje „Wniebowstąpienie Enocha” 2773 pne i jest to dokładnie okres końca neolitu i początku epoki brązu, kiedy to cywilizacje Mezopotamii, Babilonu i Egiptu dokonały wielkiego duchowego i technologicznego skoku naprzód. W Indiach powstała cywilizacja Harappan, a nawiasem mówiąc, w Wielkiej Brytanii w tym czasie budowano Stonehenge.

Tak więc Księga Henocha naprawdę daje wiele powodów do refleksji i różnego rodzaju hipotez. Tymczasem zwoje z Qumran obfitują w wiele innych, nie mniej atrakcyjnych i ekscytujących zagadek, do których z pewnością jeszcze nie raz powrócimy.

Zalecana: