
Wygląda na to, że mieszkańcom Ziemi po raz kolejny grozi niebezpieczeństwo z kosmosu. I tym razem pochodzi z dwóch obiektów jednocześnie. Już w przyszłym roku naukowcy przewidują niebezpieczne podejście do naszej planety z legendarnym Nibiru, a po nim przetrwa atak Raja-Sun.

Według amerykańskich badaczy ludzie z półkuli południowej jako pierwsi zobaczą Nibiru … Dla nich pojawi się jako punkt świetlny, a pod koniec 2012 roku Nibiru będzie widoczne na półkuli północnej. Będzie jak drugie słońce, nie żółte, ale czerwone.
Naukowcom wciąż trudno jest mówić o tym, jaki wpływ będzie to miało na Ziemię, gdy się zbliży. Jednak jasne jest, że punkt zwrotny nastąpi 14 lutego 2013 r., kiedy Ziemia przejdzie między Nibiru a Słońcem … Z powodu przesunięcia biegunów magnetycznych zmieni się nachylenie naszej planety, co oznacza, że Ziemianie nie mogą uniknąć najsilniejszych trzęsień ziemi i tsunami. Jednocześnie Nibiru zacznie oddalać się od Ziemi na swojej orbicie dopiero po 1 lipca 2014 r.
Tajemnicza „planeta diabła” w 1983 roku została sfilmowana przez Amerykanów Thomasa Van Flandersa i Richarda Harringtona, którzy określili nawet szereg jej parametrów. Inny rodak, Alan Alford, stwierdził, że na planecie Nibiru istnieje wysoko rozwinięta cywilizacja, licząca ponad trzysta tysięcy lat … Jednak oficjalna astronomia nie potwierdza istnienia ani tej teorii, ani samej planety.
Tymczasem inni badacze straszą Ziemian jeszcze jednym złem. W szczególności rosyjski planetolog Kirill Butusov jest przekonany, że nasz Układ Słoneczny to układ dwóch gwiazd i trzecia planeta zbliża się do brata bliźniaka naszego luminarza - Raja-Sun … W pewnym momencie to ciało niebieskie było masywniejsze niż Słońce i dlatego wypalało się szybciej, uważa badacz.
Według obliczeń Butusowa, w najbliższych latach zbliży się do nas Raja-Sun. I podobnie jak podejście Nibiru, może przerodzić się w poważne katastrofy. Ponadto Butusov twierdzi, że na planetach krążących wokół „drugiego słońca” może istnieć cywilizacja starsza od Ziemi o 150-200 milionów lat i już kontroluje procesy w całym układzie słonecznym.